2022-01-19 06:15

382."Chronimy polskie rodziny" ?

Minister odpowiedzialny m.in. za przygotowanie reformy systemu planowania przestrzennego, w swoich licznych publicznych wypowiedziach podkreśla wagę działań podejmowanych przez resort (i nie tylko) określając je wspólnym mianownikiem: "Chronimy polskie rodziny". 

Poniżej krótki komentarz do tych działań, sformułowany w ramach "prekonsultacji" projektu ustawy autorstwa Pana Ministra przez Polską Federację Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych, która na swojej stronie internetowej wniosła następujące uwagi do zmiany nr 31 w art. 1 projektu (dot. proponowanej zmiany art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym):

 
    Uwzględniając proponowane w projekcie zmiany art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu  przestrzennym, przepis ten otrzyma brzmienie:
 
    "4. Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera opłatę w wysokości 30% wzrostu wartości nieruchomości, stanowiącą dochód własny gminy.”


Wnieśliśmy o ponowną analizę skutków społeczno - ekonomicznych wynikających z jednoczesnej likwidacji połączenia możliwości pobierania opłaty planistycznej z zaistnieniem faktu zbycia nieruchomości oraz wprowadzeniem obligatoryjnej, jednorodnej stawki tej opłaty w wysokości 30% wzrostu wartości. 

Tym samym w miejsce quasi opodatkowania dochodu wynikającego ze wzrostu wartości nieruchomości będącej przedmiotem obrotu wprowadza się rozwiązanie przypominające podatek majątkowy. 

Jednocześnie dotychczasowa stawka maksymalna staje się stawką obligatoryjną, przez co pozbawia się gminy możliwości jej kształtowania w zależności od lokalnych uwarunkowań. 

Sytuacja taka może de facto skutkować wywłaszczaniem nieruchomości objętych decyzjami planistycznymi gmin. 

Osoby, które nie będzie stać na poniesienie tych opłat z innych źródeł, będą zmuszone do zbycia tych nieruchomości wyłącznie dla potrzeb uregulowania należności z tytułu opłaty planistycznej. 

Negatywne konsekwencje mogą bardziej dotknąć mniej zamożną część społeczeństwa, w tym osoby które są właścicielami danych nieruchomości od wielu pokoleń i nie zamierzają w dającej się przewidzieć przyszłości zarówno zmieniać sposobu zagospodarowania tych nieruchomości, jak również przeznaczyć ich do sprzedaży. 

Podkreślić należy, że do grupy osób mniej zamożnych nie można zaliczyć wyłącznie osób utrzymujących się z zasiłku z pomocy społecznej (tutaj jest propozycja umorzenia - dodany do art. 37 ust. 6a).

W uzasadnieniu do tej zmiany projektodawca wskazał wyłącznie korzyści gmin, a także opisał działania spekulacyjne na rynku nieruchomości, pozostawiając poza oceną sytuację przeważającej części właścicieli nieruchomości. 

Można nawet postawić tezę, że skutki wynikające z proponowanego rozwiązania zbyt mocno ingerują w prawo własności nieruchomości wymuszając jej sprzedaż, co zostało nawet opisane w uzasadnieniu do projektu, tylko że w formie zawoalowanej (cyt. "Takie rozwiązanie wpłynie korzystnie na szybsze włączanie nieruchomości budowlanych do obrotu rynkowego").

—————

Powrót


Komentarze

Data: 2022-01-19

Dodał: Buczek

Tytuł: ochrona polskich rodzin

Nie ma w tej propozycji legislacyjnej sprzeczności z ideą ochrony polskich rodzin, po jej przeanalizowaniu w tzw. "szerokim kontekście": po prostu polskie rodziny nie mogą się zbytnio wzbogacić, bo wówczas mogą zostać pozbawione różnych ulg, bonusów i różnorakich "plusów", przyznawanych tylko rodzinom o skromnym majątku i przychodach (oczywiście z pewnymi wyjątkami(vide: Georg Orwell "1984). A te posiadające zbyt duży majątek, należy jak najrychlej doprowadzić do stanu, który im zagwarantuje możliwość korzystania z tych w. ulg, bonusów i "plusów"...

Odpowiedz

—————

Wstaw nowy komentarz








 


   PUBLIKACJE PORTALU