373.Kontrrewolucja urbanistyczna - reforma ładu przestrzennego

19 grudnia 2021 r. na stronie internetowej Gazety Prawnej pojawił się wywiad ze znanym architektem Czesławem Bieleckim – całość pod prowokacyjnym tytułem „Bielecki: Nie architektura, tylko lepiszcze. Polska potrzebuje kontrrewolucji urbanistycznej”. 

Zaintrygowała mnie szczególnie drug część tego tytułu. Może nawet bardziej zaniepokoiła niż zaintrygowała – jeśli bowiem Polska potrzebuje kontrrewolucji, to znaczy, że odbywa się właśnie rewolucja urbanistyczna. Trwa rewolucja, a ja nic o niej nie wiem! Przegapiłem ten dziejowy moment - ja, założyciel, autor, redaktor naczelny jedynego portalu poświęconemu tematyce, planistyczno-urbanistycznej, o nazwie zawierającej wiele mówiący przedrostek „kontr”.

Oczywiście rozpocząłem natychmiast gorączkowe poszukiwania jakichkolwiek śladów rewolucji urbanistycznej w mediach społecznościowych, w prasie itp. I nic - żadnego, choćby najmniejszego tropu.

Powtórna, wnikliwa lektura wywiadu też mi w tych poszukiwaniach nie pomogła – wręcz przeciwnie, odniosłem wrażenie, że „rewolucja urbanistyczna” prawdopodobnie jednak cały czas się w Polsce dokonuje, ale jego rozpoznanie pozostaje, niestety, poza moim intelektualnym zasięgiem.

Wypada mi jedynie ten fakt mojej intelektualnej ułomności przyjąć pokornie do wiadomości – podobnie jak ostatnie deklaracje ministra odpowiedzialnego za planowanie przestrzenne o konieczności reformy ładu przestrzennego