107. Budujemy nowy dom, jeszcze jeden …. ?
„Budujemy nowy dom,
Jeszcze jeden nowy dom,
Naszym przyszłym, lepszym dniom,
Warszawo!
(…)
Od piwnicy aż po dach
Niech radośnie rośnie gmach
Naszym snom i twoim snom,
Warszawo! (…)”
Tekst powyższy to oczywiście fragment piosenki, niesłychanie popularnej w latach pięćdziesiątych a poświeconej trwającej właśnie wtedy odbudowie Warszawy ze zniszczeń wojennych.
Cytowany fragment został „wypreparowany” z całego utworu w celu użycia „w temacie” zdecydowanie bardziej aktualnym niż proces odbudowy Warszawy (nb ciągle trwający).
Na początek pytanie: co w powyższym utworze poeta miał na myśli?
Nigdy z języka polskiego nie byłem orłem, dlatego jestem zmuszony ująć odpowiedź na poziomie swoich możliwości czyli w krótkich żołnierskich słowach:
zwrotka pierwsza:
budujemy nowe – nowe gwarancją lepszej przyszłości (dla wielu dogmat);
zwrotka druga:
nowe niech rośnie od fundamentów aż po dach (wg murarzy w innej kolejności się nie da);
No cóż, jak widać nie udało mi się wyjść poza banał. Ale…
Śledząc wszelkie dotychczasowe (choć wieloletnie to ciągle bezowocne) próby reformy planistyczno-budowlanej uzmysłowiłem sobie, że nawet taka socrealistyczna "oczywista oczywistość" może być przydatna do wszelkich „reformatorskich” rozważań i analiz.
Jeśli przyjmiemy, że w naszym „reformatorskim” modelu budynku:
- fundamenty - rzetelna diagnoza planistyczno-budowlanego stanu istniejącego,
- parter - reforma obejmująca problematykę planowania przestrzennego,
- piętro - reforma obejmująca problematykę pozwoleń na budowę,
- dach - reforma obejmująca problematykę realizacji inwestycji,
bez trudu stworzymy modele „budynków” proponowane dotychczas przez różnych „budowniczych”, na przykład:
- parter, piętro i dach bez fundamentów,
- piętro i dach bez parteru i fundamentów,
- dach bez fundamentów, parteru i piętra,
- parter bez fundamentów, piętra i dachu,
Jeśli już jesteśmy przekonani i w tym przekonaniu zdeterminowani, że tylko „nowe” gwarantuje nam lepszą przyszłość to budując to "nowe” może przynajmniej nie rezygnujmy z doświadczeń minionych pokoleń - nawet jeśli byłyby to tylko doświadczenia zwykłych warszawskich murarzy.
Sceptykom proponuję spacer po Warszawie - tej, którą ci murarze odbudowali.
—————
Ankieta
Oceń artykuł
bardzo interesujący (14)
interesujący (11)
nie mam zdania (17)
nieinteresujący (12)
Całkowita liczba głosów: 54