„Eksperckie” rekomendacje
Na początek wyjaśnienie: kto i dla kogo? Otóż, jak się okazuje, nie dla wszystkich „ekspertów od planistyki” koniec parlamentarnej kadencji stał się powodem do zawieszenia swojej działalności dla kontestowania rozpoczynającej się następnej kadencji.
W wielu przypadkach (a myślę, że to dopiero początek tego procesu) zwyciężyło pragmatyczne: Le roi est mort, vive le roi!, w następstwie czego na naszych oczach narodziła się nowa forma aktywności środowiska eksperckiego tj działania o charakterze „rekomendacyjnym”.
Oczywiście mowa tu o rekomendacjach pod ogólnym hasłem: „dla nowych Władz Państwa”.
Cechą wspólną tych „rekomendacji” jest położenie szczególnego akcentu na konieczność aktywnej realizacji celów KPZK 2030, w szczególności Celu 6. „Przywrócenie i utrwalenie ładu przestrzennego”.
Wszystko to byłoby szalenie szlachetne i ze wszech miar godne poparcia, gdyby nie jeden szczegół: w Polsce AD 2015 po planowaniu przestrzennym pozostały jedynie dymiące zgliszcza, w których to okolicznościach głoszenie górnolotnych haseł o potrzebie podejmowania wysiłków na rzecz przywrócenia ładu przestrzennego (cel 6 KPZK 2030) jest demagogią w czystej postaci.
Polska przestrzeń była niszczona bezmyślnie a przy tym całkowicie bezkarnie, niestety, ale także ze znaczącym udziałem „uprawnionych” urbanistów i urbanistów-ekspertów, przez co najmniej dwa ostatnie dziesięciolecia – w efekcie takiego „zbiorowego ogólnonarodowego wysiłku” w znaczącej części została zniszczona w sposób nieodwracalny.
Jedyne co jeszcze dzisiaj można w tej sprawie zrobić to powstrzymać ten destrukcyjny proces. I nie oszukiwać społeczeństwa, że tak zniszczony ład przestrzenny można jeszcze przywrócić.
Tylko tyle i aż tyle.
—————