99. Lamus Urbanistów Polskich
Homeopatia przestrzenna – rzeczywistość postplanistyczna? - pod takim tytułem rok temu próbowałem (nie do końca trafnie) odgadywać najbliższą przyszłość:
Kiedy patrzę, z jakim upodobaniem od kilku lat praktykowane jest w naszym kraju „leczenie przestrzeni” z chaosu przestrzennego poprzez warunki zabudowy i zagospodarowania terenu, mam nieodparte wrażenie, że to taka „urbanistyczna” bliźniacza wręcz odmiana homeopatii:
podobne „leczy” się podobnym (wprowadzanie chaosu do chaosu) i im mniejsza dawka (elementów planowania przestrzennego) tym silniejsze działanie (na otoczenie) itd, itp.
Jedyne co mi się w tym wszystkim nie zgadza to formalny brak takiej „specjalizacji” w Izbie Urbanistów.
Być może jest to już definitywny koniec "epoki planistycznej" i początek nowego: postplanistyki?
Jeśli tak, to może zmieńmy nazwę korporacji na bardziej adekwatną, np.: Izba Homeopatów Przestrzennych?
Dzisiaj czas na niezbędną korektę i uzupełnienie: warunków zabudowy i zagospodarowania terenu nie będzie – zastąpi je Kodeks budowlany.
Natomiast korporacja urbanistów uzyska całkowicie nowy status - jak w tytule.
Ale to chyba żadna niespodzianka - planowanie przestrzenne przecież już dawno zostało tam odesłane.
—————
Ankieta
Oceń artykuł
bardzo interesujący (11)
interesujący (11)
nie mam zdania (13)
nieinteresujący (11)
Całkowita liczba głosów: 46