291.Nius roku
Od kilku dni na znanym ogólnopolskim portalu udostępniony jest szerokiej publiczności (ponadto bez opłat) niezwykły artykuł: Zapuszczone dzielnice polskich miast zmienią swoje oblicza. "Tak" dla rewitalizacji. Z lidu możemy się dowiedzieć, że:
Rząd zaakceptował we wtorek założenia do projektu ustawy o rewitalizacji. Dzięki niej w miastach będzie można przeobrazić całe kwartały, do których obecnie strach się zapuszczać po zmroku.
Wystarczy ustawa! Wow!
PS: O podobnym przypadku „nieuchronności i skali sukcesu legislacji” pisałem przed sześciu laty w artykule „Przełomowa nowelizacja”. Długo oczekiwany projekt nowelizacji przepisów planistycznych został wtedy przyjęty równie entuzjastycznie. Co ciekawe, entuzjazmowi temu nie zdołali się oprzeć sami autorzy projektu – w Uzasadnieniu pod postacią niezwykle sugestywnej Oceny skutków regulacji pisali m.in.:
(…) W wyniku wprowadzenia zmian w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nastąpi zdecydowane przyspieszenie procesów inwestycyjnych co wpłynie korzystnie na całą sferę związaną z budownictwem a zatem poprzez wzajemne powiązania na całokształt polskiej gospodarki. Niestety oszacowanie wielorakich korzyści ekonomicznych w/w zmian jest b. trudne a w sytuacji tak wielu zmiennych ekonomicznych niemal niemożliwe ale z całą pewnością można stwierdzić że przedłożony projekt zdecydowanie przyczyni się do rozwoju gospodarczego kraju. Można również stwierdzić, że wpływy do budżetu państwa będą wielokrotnie wyższe od poniesionych kosztów.
—————