168. Sąd nad sądami
To, co jeszcze do niedawna wydawało się niemożliwe, stało się faktem - „utrwalona linia orzecznicza” sądów administracyjnych dopuszczająca niezgodność tzw. wuzetek z ustaleniami studiów gminnych trafiła do (o)sądu cywilnego!
Cała historia brzmi dość sensacyjnie, z uwagi jednak na jej obszerność i złożoność odniosę jedynie do najbardziej interesującego fragmentu tj. do cytowanej na wstępie „kwestii niezgodności”.
Oto fragment Uzasadnienia wyroku Sąd Apelacyjnego (Wydziału Cywilnego):
(…) Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 sierpnia 2009 roku, wydanym w sprawie II OSK 1250/08, przepis art. 9 ust. 5 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie oznacza, że decyzje administracyjne w przedmiocie warunków zabudowy wydawane dla terenów objętych studium mogą być sprzeczne z jego ustaleniami, bowiem studium stanowi swego rodzaju aksjologiczną podstawę wszelkich działań podejmowanych na terenie gminy w zakresie planowania i zagospodarowania przestrzennego. Skonkretyzowane działania w zakresie zmiany przeznaczenia terenu, położonego na obszarze gminy, przewidziane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, powinny być formułowane i realizowane zgodnie z tymi zasadami. Odmienna interpretacja roli studium prowadziłaby do sprzeczności z podstawowymi zasadami zagospodarowania przestrzennego: zasadą spójności polityki przestrzennej państwa oraz zasadą wzajemnej spójności aktów planowania przestrzennego, przeznaczenia i zasad zagospodarowania obszarów. Powodowałoby to sytuacje, w której określony zapis studium musiałby być uwzględniony w uchwalonym dla danego terenu planie miejscowym (zgodnie z art. 15 ust. 1 i art. 20 ust. 1 powołanej ustawy) natomiast wydana dla tego samego terenu decyzja o warunkach zabudowy mogłaby być z tym zapisem stadium całkowicie sprzeczna. Taka wykładnia byłaby nie do pogodzenia z zasadami prawnego systemu planowania przestrzennego w Polsce i niedopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym.(…).
I jak się Państwu to podoba?
Ponieważ od początku uważam, że z obowiązujących przepisów jednoznacznie i niezbicie wynika obowiązek zachowania zgodności wuzetek ze studium gminy, cytowany wyrok prawie mnie ucieszył – niestety, chwilowe odczucie satysfakcji zniknęło bezpowrotnie po przeczytaniu następującego zdania:
Skonkretyzowane działania w zakresie zmiany przeznaczenia terenu, położonego na obszarze gminy, przewidziane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, powinny być formułowane i realizowane zgodnie z tymi zasadami.
a konkretniej:
(…) zmiany przeznaczenia terenu, położonego na obszarze gminy, przewidziane (…) w decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
A przecież w obowiązującej ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w dalszym ciągu możemy przeczytać:
Art. 4. ust.1. Ustalenie przeznaczenia terenu, rozmieszczenie inwestycji celu publicznego oraz określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu następuje w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Art. 4. ust.2. W przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu następuje w drodze decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (wzzt)
Prawie to samo…
—————
Skomentuj
—————
—————
Ankieta
Oceń artykuł
bardzo interesujący (10)
interesujący (10)
nie mam zdania (9)
nieinteresujący (11)
Całkowita liczba głosów: 40