Nie wymaga specjalnej spostrzegawczości konstatacja, że jedyne, na co stać kolejnych rządzących, niezależnie od ich politycznej proweniencji, to uporczywe a przy tym każdorazowo nieudolne „szpachlowanie” resztek obecnego systemu planistycznego, który w swej zasadniczej części już dawno uległ...

„Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie planuje rezygnacji z reformy planowania przestrzennego”  Powtarzające się cyklicznie (po dojściu do władzy każdej kolejnej opcji politycznej) rozpaczliwe próby reanimacji resztek ustawy planistycznej z 2003 r. skwitowałem w notce sprzed dwóch lat (nr...

Henryk Sienkiewicz "Potop"

ceterum censeo Carthaginem esse delendam Myślę, że jeszcze dość daleko do prawdziwej dyskusji na temat szkód, jakie w polskiej przestrzeni (także prawnej) zostały spowodowane istnieniem sławetnych WZ-ek, ale zawsze jest dobra okazja, aby przynajmniej próbować odkłamać tezę o „plusach dodatnich”...

Pod poprzednią notką przywołałem, powtarzaną przeze mnie niezmiennie od czternastu lat, ocenę WZ-ek, która sprowadza się do następującej konstatacji: Tylko wyrzucenie WZ z systemu daje szansę na przynajmniej częściowe jego uzdrowienie. Nawet nie byłem specjalnie zaskoczony, kiedy pod tym poglądem...

Elukubracje „prawne” na temat tzw. reformy planowania przestrzennego, opublikowane w dzienniku „Rzeczpospolita” z dnia 8 grudnia 2023 r., a których fragment był łaskaw przytoczyć Pan Grzegorz Buczek na niniejszym portalu (pod notką nr 349) zawierają m.in. taki passus: (…) Czy nie da się wprowadzić...

Pod jednym z moich ostatnich wpisów (nr 349), pod którymi pozostawiłem możliwość komentowania, był łaskaw zabrać głos Pan Grzegorz Buczek - cytuję interesujący  fragment: Dnia 8 grudnia br. w dodatku do „Rzeczpospolitej” - „Nieruchomości” opublikowano opinię prawną „Co dalej z planami...

Przeglądając Internet, tradycyjnie już, a więc przypadkowo (chociaż moja Żona również tradycyjnie twierdzi, że nie ma przypadków, są znaki) trafiłem ostatnio na temat, który mnie zainteresował na tyle, że postanowiłem mu się nieco dokładniej przyjrzeć. Rzecz dotyczy sporu lokalnej społeczności z...

Jestem "na świeżo" po odsłuchu posiedzenia drugiej izby parlamentu, na którym rozpatrywano rządowy projekt "reformy planistycznej". Było to dla mnie przeżycie niezwykle traumatyczne - to, co usłyszałem "z ust" uczestników tego przygnębiającego wydarzenia, poraża zaprezentowanym "poziomem ogarnięcia...

Tym razem notka będzie bardzo krótka, chociaż dotyczy kwestii (w mojej ocenie) fundamentalnej: próbuję mianowicie ustalić (póki, co - bezskutecznie) KTO i kiedy wymyślił "patent z planem ogólnym" jako remedium na obecne problemy polskiej planistyki? Osoby posiadające taką spersonalizowaną...